

Destroy we wnętrzach
Inspiracje 2 kwietnia 2017 , przez Aga 3 komentarze do Destroy we wnętrzach 163Kręci mnie destroy. Z jednej strony poniższe aranżacje mogą być tylko stworzonymi kompozycjami na potrzeby zdjęć. Z drugiej z kolei strony sama w domu mam w niektórych miejscach taki motyw i teoretycznie powinnam poddać go gruntownemu remontowi ale z jakiegoś powodu nie mogę. Nie chcę się z nim rozstać. Ma w sobie coś pociągającego, coś jakby z niedokończonego obrazu. Taką nie oczywistość. Przyciąga oko niczym sztuka. Idzie dużo dalej niż ściana z surowej cegły. Na takich zniszczonych płaszczyznach, kolory, formy, zadrapania wibrują na wszystkie strony, grają ze światłem, budzą skrajne odczucia, nie są obojętne. Sprawdzają się w jasnych i ciemnych aranżacjach wnętrz. Nie żeby całe mieszkanie w ten sposób, ale fragmenty, detale – co myślicie?
Autor
Zostaw komentarz Anuluj
Trendy
-
-
Zasłonki zamiast drzwi w kuchni
26 lipca 2018 -
Skandynawsko orientalne wnętrze
17 lipca 2018 -
Poduszki w stylu skandynawskim
15 maja 2018 -
Drabina we wnętrzu
8 sierpnia 2017
-
Kolor turkusowy
8 stycznia 2019 -
Styl eklektyczny
29 listopada 2018 -
Kącik do czytania
22 września 2018 -
Żółte wnętrza //Yellow interior//
26 lipca 2018 -
Black & white
13 lutego 2018
-
Wnętrza vintage
22 września 2018 -
Skandynawsko orientalne wnętrze
17 lipca 2018 -
Stylowy bar przy plaży
6 czerwca 2018 -
Jak urządzić małe mieszkanie – kawalerka 36m2
24 stycznia 2018 -
Mieszkanie w stylu vintage
8 sierpnia 2017
Life style
Wyspa Samso – 100% ekologii
31 stycznia 2018Emisja emisja CO2 równa 0. Zużycie paliw kopalnych takich jak węgiel czy ropa naftowa równe 0. Samowystarczalność energetyczna. Samochody jeżdżące na prąd. Powietrze i woda czyste jak łza. Zdrowa żywność. Rachunki za prąd równe 0. Ekologia do potęgi. Brzmi jak utopia a okazuje się że jest takie miejsce na ziemi. Chodzi o duńską wyspę Samsø, […]
3 komentarze
Hej:) Zaraz jak sfotografuję – to pokażę:)
Bardzo fajnie to wygląda 🙂 I chyba stanę się zwolenniczką tego rozwiązania.
Podoba się bardzo.
Pozdrawiam serdecznie!
Hmmm
Jestem bardzo otwarta na różne niesztampowe rozwiązania. Nawet jesli wiem, że nie sprawdziłyby się w mojej przestrzeni, to chętnie podziwiam je na zdjęciach.
Natomiast destroy… Kurcze, nawet samo przebrnięcie przez fotografie było dla mnie trudne. Mam wyłącznie nieprzyjemne skojarzenia, brrr.
Ale jestem bardzo ciekawa, co miałaś myśli pisząc o elementach destroy w Twoim wnętrzu. Domyślam się, że chodzi tylko o jakieś detale – chętnie bym je zobaczyła 🙂